Plaża w Jaskini
3 posters
Welcome to Keir :: Miasto Keir :: Lorico
Strona 1 z 1
Plaża w Jaskini
Dość nietypowa plaża ulokowana w... jaskini. Tak jest tu takie miejsce, powstało ono wskutek erozji. Wiatr i deszcz skutecznie zniszczyły górną warstwę skał, a w powstałej dziurze ulokował się piasek oraz woda deszczowa. Dalsza korozja doprowadziła do podziurawienia skał, masa szczelin do których wdarła się woda, pozwala mieszać się z wodą morską. Miejsce to przypadkiem odkryła grupka dzieci szukająca zagubionego psa. początkowo było to tajne miejsce ich spotkań, do czasu nieszczęśliwego wypadku podczas treningu. po wezwaniu pomocy miejsce to przez jakiś czas było na ustach dorosłych, a z biegiem czasu stało sie ono ogólnodostępne. Nigdy jednak nie zyskało takiej popularności jak zwykłe plaże, głównie z powodu trudniejszego dostępu
Ciężko jednak odmówić temu miejscu niepowtarzalnego klimatu. W upalne lata jest tu o wiele chłodniej, przynosząc dodatkową ulgę od gorąca. Przefiltrowana przez skały woda jest tu o wiele czystsza niż na zewnątrz, a połyskujące w świetle słońca skały są pięknym widokiem. Dodatkowo w głębi jaskini można dostrzec niewielką kolonie nietoperzy, które wydaja się przyzwyczajone do odwiedzin gości. Idealne miejsce na randkę. By się tu dostać trzeba trochę poskakać.
Admin- Admin
- Liczba postów : 235
Join date : 04/12/2016
Re: Plaża w Jaskini
Shikamaru z żoną mieli akurat dzień wolny od jakiejkolwiek pracy. Gaara również ich nie wołał ani Temari, więc nawet od listy sporządzonej przez płomiennowłosego radnego mieli spokój. Oby nie został on zburzony, dla Shikamaru i tak wszystko było upierdliwe, co dopiero zaganianie do roboty.
Postanowił zabrać Temari tam, gdzie rzadko mogła być za dzieciaka. Zdecydował się na nietypowe wybrzeże, które było skryte w jaskini, a przy tym otwarte na wyspę. Było to miejsce urokliwe, kojące zmysły i przede wszystkim ciche oraz spokojne. Wymarzone na romantyczny spacer, albo wszelakie rytuały oczyszczania. Z tego, co wyczuł Japończyk, są tu sami, więc na jego twarzy pojawił się cień uśmiechu, który i tak rzadko na niej gościł.
- Pięknie tutaj... cicho... i widać chmury. - Zerknął w niebo, gdzie raz po raz przewijał się biały obłok.
Postanowił zabrać Temari tam, gdzie rzadko mogła być za dzieciaka. Zdecydował się na nietypowe wybrzeże, które było skryte w jaskini, a przy tym otwarte na wyspę. Było to miejsce urokliwe, kojące zmysły i przede wszystkim ciche oraz spokojne. Wymarzone na romantyczny spacer, albo wszelakie rytuały oczyszczania. Z tego, co wyczuł Japończyk, są tu sami, więc na jego twarzy pojawił się cień uśmiechu, który i tak rzadko na niej gościł.
- Pięknie tutaj... cicho... i widać chmury. - Zerknął w niebo, gdzie raz po raz przewijał się biały obłok.
Shikamaru Nara- ***
- Liczba postów : 9
Join date : 05/03/2017
Re: Plaża w Jaskini
Temari rozejrzała się i powiedziała:
- Tu jest cudownie. - po czym uśmiechnęła się.
Usiadła przy brzegu i zamoczyła rękę po czym ochlapała wodą Shikamaru uśmiechając się.
- Tu jest cudownie. - po czym uśmiechnęła się.
Usiadła przy brzegu i zamoczyła rękę po czym ochlapała wodą Shikamaru uśmiechając się.
Temari Nara- ***
- Liczba postów : 8
Join date : 04/03/2017
Re: Plaża w Jaskini
Shikamaru usiadł niedaleko żony, przybierając luźną pozycję. Usiadł w takim odstępie od brzegu, by być całkiem suchym i się nie zmoczyć. Mokre ubranie też było upierdliwe, jak mało co. Kiedy Temari ochlapała go wodą, niemal natychmiast się zasłonił. Na początku jego mina nie wyrażała nic, poza wiecznie widoczną na jego twarzy irytacją, jednak po króciutkiej chwili uśmiechnął się pod nosem, po czym przybliżył się do wody. Nabrał trochę w dłoń, po czym ochlapał blondynkę.
- Moglibyśmy częściej tu przychodzić. - Westchnął, znów zerkając w chmury.
- Moglibyśmy częściej tu przychodzić. - Westchnął, znów zerkając w chmury.
Shikamaru Nara- ***
- Liczba postów : 9
Join date : 05/03/2017
Re: Plaża w Jaskini
- Oj tak - westchnęła - Musimy częściej robić takie wypady - popatrzyła na niego z uśmiechem.
Temari Nara- ***
- Liczba postów : 8
Join date : 04/03/2017
Re: Plaża w Jaskini
- Gdyby twój kochany brat i biało-czarny duet dawał nam wolne... - Shikamaru mimowolnie skrzywił się na myśl, że albo jeden albo drugi w każdej chwili mogliby to zburzyć krótkim SMSem.
Tak, Shikamaru nie pamiętał, kiedy ostatnio miał chociaż godzinę wolnego za dnia. Jak nie zajmował się sprawą Mikamiego, to Levi go zagonił do pomocy. Jak nie Levi poprosił o wsparcie z jego strony, to Gaara zawołał go na obrady jako doradcę. Ciągle był w biegu, nie mając dla żony nawet chwili.
Tak, Shikamaru nie pamiętał, kiedy ostatnio miał chociaż godzinę wolnego za dnia. Jak nie zajmował się sprawą Mikamiego, to Levi go zagonił do pomocy. Jak nie Levi poprosił o wsparcie z jego strony, to Gaara zawołał go na obrady jako doradcę. Ciągle był w biegu, nie mając dla żony nawet chwili.
Shikamaru Nara- ***
- Liczba postów : 9
Join date : 05/03/2017
Re: Plaża w Jaskini
Ale przynajmniej mamy teraz trochę czasu dla siebie - powiedziała głaszcząc go po policzku. Wstała rozebrała się i wskoczyła do wody.
- Chodź jest super woda - mówiła pływając na plecach. - jak nie przyjdziesz to cię sama wciągnę. - uśmiechnęła się do niego.
- Chodź jest super woda - mówiła pływając na plecach. - jak nie przyjdziesz to cię sama wciągnę. - uśmiechnęła się do niego.
Temari Nara- ***
- Liczba postów : 8
Join date : 04/03/2017
Re: Plaża w Jaskini
- Mendōkusei.* - Westchnął cicho pod nosem.
Wiedział jednak, że jego jakże kochana żona nie żartuje i faktycznie, jeśli sam się do niej nie pofatyguje, po prostu po niego podejdzie. Nie chciał ani pływać, ani być zmuszonym do pływania, ale z dwojga złego już chyba milsze było ciało bez siniaków od ciosów Temari. Westchnął więc cicho pod nosem, wstając z piasku. Powolnie zrzucił z siebie nadprogramowe ciuchy, by chwilę potem dołączyć do blondynki w wodzie.
- Wyglądasz... kusząco. - Zamruczał, przybierając na usta tajemniczy uśmiech.
_________________________________
*Jap: Jakie to upierdliwe... [面倒くせい]
Wiedział jednak, że jego jakże kochana żona nie żartuje i faktycznie, jeśli sam się do niej nie pofatyguje, po prostu po niego podejdzie. Nie chciał ani pływać, ani być zmuszonym do pływania, ale z dwojga złego już chyba milsze było ciało bez siniaków od ciosów Temari. Westchnął więc cicho pod nosem, wstając z piasku. Powolnie zrzucił z siebie nadprogramowe ciuchy, by chwilę potem dołączyć do blondynki w wodzie.
- Wyglądasz... kusząco. - Zamruczał, przybierając na usta tajemniczy uśmiech.
_________________________________
*Jap: Jakie to upierdliwe... [面倒くせい]
Shikamaru Nara- ***
- Liczba postów : 9
Join date : 05/03/2017
Welcome to Keir :: Miasto Keir :: Lorico
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|